Posadzek na własną rękę bez żadnego doświadczenia raczej nie warto wykonywać samemu. Ma to ogromne znaczenie, jeżeli przedstawiamy posadzki żywiczne. Wiązać się to może z przede wszystkim z wyrzuceniem pieniędzy w błoto, a i sporą stratą nerwów, jednak w przypadku powodzenia zaoszczędzimy sporo pieniędzy, które dodatkowo zapłacilibyśmy za robociznę.
Warto mieć jakiekolwiek pojęcie i doświadczenie w budownictwie. Jakiekolwiek, bo wbrew pozorom wykonanie posadzki żywicznej nie należy do najbardziej skomplikowanych rzeczy na świecie, ani nie wymaga specjalistycznego sprzętu. Podłoża żywiczne łatwo utrzymać w skrajnej czystości, a dodatkowo nie wymagają zbyt skomplikowanej konserwacji.
Najbardziej popularną posadzką żywiczną jest epoksydowa i o jej przybliżonej technologii wykonania będzie tutaj mowa. „Przybliżonej”, gdyż będzie to relatywnie krótkie i bardzo ogólne omówienie kolejnych kroków i podpowiedź jakiego sprzętu będziemy potrzebować. Jeśli ktoś posiada jakieś doświadczenie w temacie budownictwa i posadzek, to może być to krótkie przypomnienie i uzupełnienie wiedzy. Zaczynamy od podłoża, a ono musi być kompletnie gładkie i poziome. Nie może być też zakurzone czy zapylone.
Należy wykonać dylatacje konstrukcyjną i obwodową, tutaj będziemy potrzebować sznura dylatacyjnego oraz taśmę papierową do wyznaczenia cokołu. Przygotowujemy posadzkę żywiczną zgodnie z zaleceniami producenta. Następnie nanosimy masę na fragment ściany i podłoże. Najlepiej następnego dnia usuwamy taśmę i nanosimy drugą warstwę masy. Wcześniej powstałą dylatacje uzupełniamy odpowiednią dylatacyjną masą, a styk ściany z podłogą możemy uzupełnić silikonem.
